Kasy fiskalne są niezbędne w wielu działalnościach ze względu na wymogi prawa. Obecnie stosowaną ustawą jest Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 28 grudnia 2018 r. w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących. Jak łatwo jednak zauważyć, wszystkie przepisy dotyczą tam daty granicznej 31 grudnia 2021 roku, która mija już niedługo. Pojawił się więc nowy projekt rozporządzenia, który zakłada, że kasa fiskalna w myjniach samochodowych będzie już obowiązkowa!
Kasa fiskalna w myjniach samochodowych – dzisiaj i po Nowym Roku
Obecnie właściciele myjni samochodowych prowadzą swój biznes, jak każdy inny. Mają prawo do stosowania zwolnień – w tym zwolnienia podmiotowego czy przedmiotowego. Myjnie obsługowe, w których pracownicy zajmowali się myciem pojazdów, w pewnym momencie i tak musiały zainwestować w kasę fiskalną, zazwyczaj po przekroczeniu progu 20 tysięcy złotych. Jednak te bezobsługowe korzystały często z furtki, którą oferował pkt. 40 załącznika do powyższego Rozporządzenia. Mówi on o tym, że systemy bezobsługowe, które przyjmują płatność w gotówce lub bezgotówkowo, są zwolnione z konieczności wystawiania paragonu klientowi. Niestety od 1 lipca 2022 roku, stanie się to niemożliwe. Kasa fiskalna stanie się koniecznością. Całe szczęście dla myjni – mają pół roku na przygotowanie się do nowych przepisów.
Nowe Rozporządzenie – jak wygląda?
Na pierwszy rzut oka projekt nowego Rozporządzenia wygląda niemal tak samo, jak stare. Jednak w §4 w ustępie 2, pojawił się nowy punkt oznaczony literą „m”. Mówi on o tym, że zwolnień z obowiązku ewidencjonowania (…) nie stosuje się w przypadku świadczenia usług: mycia, czyszczenia samochodów i podobnych usług, w tym przy użyciu urządzeń obsługiwanych przez klienta, które w systemie bezobsługowym przyjmują należność w bilonie lub banknotach lub innej formie (bezgotówkowej). Co to oznacza w praktyce? Od 1 lipca 2022 roku niezbędne jest posiadanie kasy fiskalnej już od pierwszej transakcji w przypadku:
- obsługowych myjni samochodowych,
- bezobsługowych myjni samochodowych,
- stacji z odkurzaczami samochodowymi,
- firm piorących tapicerki samochodowe,
- innych, świadczących podobne usługi czyszczenia pojazdów.
Cały projekt ustawy przeczytasz tutaj.
Jak to ma wyglądać w praktyce?
Trzeba więc będzie zmodyfikować automaty przyjmujące należność i jednocześnie służące do mycia pojazdów. Zapewne trzeba będzie do nich włożyć kasę fiskalną, a za chwilę – kasę fiskalną online. Innymi rozwiązaniami są: zatrudnienie pracownika tylko do wydawania paragonów lub modyfikacja i rozbudowa całego systemu o dodatkowe urządzenie. Przedsiębiorcy mają pół roku na wymyślenie i wdrożenie optymalnego rozwiązania. Z pewnością teraz posypią się wnioski o interpretacje indywidualne, o których będziemy informować na bieżąco. Ministerstwo ma też jednak „dobre” wieści. Wypracowano rozwiązanie dla maszyn vendingowych i wprowadzono odpowiednie rozwiązania w przepisach technicznych.
Dlaczego kasa fiskalna w myjniach samochodowych?
Jakie jest uzasadnienie takiej niewielkiej (teoretycznie) zmiany? W uzasadnieniu do projektu można przeczytać, że taka decyzja spowodowana jest tym, że myjnie są coraz to nowocześniejsze i bez trudu można w nich zainstalować kasę fiskalną. Pierwotnie właśnie to niesprzyjające warunki miały być powodem zastosowania zwolnienia. Ciekawe, czy zgodzą się z taką opinią właściciele tych urządzeń.
Niestety, mimo galopującej inflacji i podwyżek wszystkiego i wszędzie, limit 20 tysięcy złotych dla zwolnienia podmiotowego dalej został utrzymany. Szkoda. To nie jest ta sama kwota co w momencie publikacji poprzedniego Rozporządzenia w 2017 roku. Bardzo często taki limit można przekroczyć w trakcie 2 miesięcy wakacji, a tym samym wiele firm sezonowych może być zmuszonych do instalacji kasy fiskalnej.